Ciasto ucierane

To ciasto jest jednym z wypieków, które najbardziej kojarzą mi się z dzieciństwem. W weekendy, moja Mama robiła, na zmianę, szarlotkę i właśnie ciasto ucierane z owocami. Częstotliwość pojawiania się określonych wypieków na naszym stole była zależna od pory roku.

Wiecie, jak to było jeszcze niedawno. Truskawki jadło się w czerwcu, maliny w lipcu, pomidory w sierpniu, a w okresie jesienno-zimowym dostępne były tylko jabłka i gruszki. Dlatego właśnie na każdą porę roku wymyślono określone ciasta. I miało to swój ogromny urok.

Zastanówcie się, czy styczniowa tarta z malinami lub borówkami jest tak smaczna jak latem? Jeśli dosypie się do niej kilogram cukru (jak to często bywa w kawiarniach), to smak będzie prawdopodobnie taki sam. Jednak mrożone czy importowane owoce nigdy nie będą tak smaczne jak te, które można kupić w sezonie. Dlatego właśnie w naszej kuchni jest tak wiele ciast z jabłkami, które zdecydowanie najdłużej można przechowywać bez konieczności zalewania ich konserwantami.

Wracając do głównego wątku, w moim domu najczęstszym ciastem była szarlotka i ciasto ucierane (nazywane babką na oleju). To ostatnie było częstsze latem, które zapewniało nam bogactwo owoców. Zimą pojawiało się rzadziej, bo jabłka jakoś bardziej pasowały do szarlotki.

Ciasto ucierane jest jednym z najprostszych rozwiązań, gdy mamy ochotę na pyszny deser. W łatwości wykonania mogłoby konkurować nawet z muffinkami.

Co zaskakujące, dzięki uzdrowieniu przepisu, to ciasto jest nawet lepsze niż w swojej oryginalnej, niezdrowej, odsłonie. Delikatnie słodkie, wilgotne i aromatyczne dzięki dodatkowi świeżych jabłek. Ostatecznie użyłem właśnie tych owoców, ponieważ je uwielbiam. Spokojnie jednak możecie użyć gruszek, truskawek lub malin, jeśli macie ochotę :).

Może stanowić zarówno deser, jak i miłą słodką przekąskę. Zawiera w końcu same zdrowe składniki, więc jest bardzo pożywne.

Polecamy gorąco, nie tylko latem :).

PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.

Składniki

Na foremkę około 13x20 cm

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.

Ciasto

2 jajka (1)

2 średnie jabłka (2), czyli ok. 350 g (zblendowane na gładką masę)

50 g masła klarowanego (3)

100g mąki gryczanej

150 g mąki owsianej (4)

½ łyżeczki sody

ew. kilka łyżek jogurtu lub mleka

ew. mak, kakao

ew. ulubione owoce (fajnie smakuje z kwaśniejszymi owocami, ale jabłko też się dobrze sprawdza)

Kruszonka

10 g masła klarowanego (3)

2 łyżki rodzynek (5)

25 g zmielonego słonecznika

mąka owsiana (4) – tyle, żeby dało się formować grudki (ok. 40 g)

Wykonanie

Jajka ubić na puszystą masę.
Jabłka zmielić z masłem, dodać jajko i wymieszać.
Delikatnie wymieszać na gładką masę z mąką i sodą.
Jeśli ciasto jest zbyt suche (nie klei się do łyżki), dodać mleko lub jogurt.
Masę można podzielić na pół i do jednej części dodać mak lub kakao i delikatnie wymieszać dwie części (ale nie tak, aby kolor był jednolity).
Na wierzchu rozłożyć ewentualne owoce (jeśli ktoś chce) i posypać kruszonką.
Piec 50 minut w 180 st. C (do w miarę suchego patyczka). Ostudzić przed podaniem.

Wskazówki

(1) jajka: warto zadbać o to, by jajko pochodziło z dobrego źródła (najlepiej od znajomej gospodyni, u której kury chodzą sobie "luzem" i karmione są tradycyjnie, a nie gotową paszą; jeśli jednak nie macie dostępu do takich jajek, poszukajcie takich z "0" na pieczątce; żółtko jajka, zgodnie z nazwą, powinno być żółte, a nie pomarańczowe)

(2) jabłka: więcej o wyborze jabłek do wypieków piszemy w tym poście

(3) masło klarowane: najlepiej zrobić je samemu (przepis znajdziecie tutaj); produkty dostępne w sklepie mają kontakt z plastikowym opakowaniem i mogą być „ulepszone” na każdym etapie produkcji; więcej o tłuszczach piszemy tutaj

(4) mąka owsiana: można ją zrobić tanio i szybko, mieląc połączone otręby owsiane (ok. 50%) i płatki owsiane (ok. 50%), np. 50 g otrębów owsianych i 50 g płatków owsianych

(5) bakalie: suszone owoce i orzechy, które kupujemy nie powinny zawierać szkodliwych konserwantów (sorbinian sodu, dwutlenek siarki itd.) czy dodatków (wiecie, że suszona żurawina składa się w 45% z białego cukru?!); dobre suszone owoce są ciemne, a nie pomarańczowe