Hummus z fasoli lub czarnej soczewicy

Poznaliście mnie już trochę i wiecie, że moją słabością jest to, że zawsze chcę być wyjątkowy. A życie nieustannie się ze mnie śmieje, kiedy usiłuję to zrobić. Kiedy cały świat używa Facebook’a, ja z niego rezygnuję. A potem wracam, by założyć fanpage, który pozwala łatwiej dotrzeć do Was z naszymi przepisami. Kiedy wszyscy zachwycają się sernikiem bez twarogu, ja twardo upieram się przy tradycyjnej wersji. A potem robię sernik z kaszy jaglanej, by móc Wam zaproponować ciasto bez pieczenia – idealne na upały.

No bo wiecie, jak to jest. Każdy z nas jest taki sam. Wszyscy pragniemy ciepła, bezpieczeństwa i miłości. A jednocześnie wszyscy jesteśmy wyjątkowi, bo dążymy do tych rzeczy w różny sposób. Wszelkie próby bycia oryginalnym, podejmowane na siłę, kończą się powrotem do tego, co życie stara się nam pokazać. Myślę, że wyjątkowym można być wtedy, gdy poznamy siebie i będąc sobą, w pełni swoich wad i zalet, iść swoją własną drogą. Niezależnie od tego, co robią w tym czasie inne osoby.

W każdym razie życie zadrwiło z mojej wyjątkowości po raz kolejny, przy hummusie. W pewnym momencie wszyscy zachwycili się tą pastą. Kiedy wreszcie jej spróbowałem, dowiedziałem się, z czego to wszystko wynika. Hummus, z orzechowym posmakiem ciecierzycy, lekko gorzką nutą tahini, przyprawiony nieco kwaśnym octem jabłkowym i pikantnym pieprze jest po prostu przepyszny.

A przy tym inspirujący. Jak każde danie, które uwiodło wielu.

Siedząc sobie w wygodnym fotelu i podjadając tradycyjny hummus z ciecierzycy doznałem pewnego… „olśnienia” to za dużo powiedziane, ale na pewno była to ciekawa idea. Postanowiłem wypróbować inne strączki do swoich wariacji na temat hummusu.

I dlatego mogę Wam dzisiaj przedstawić dwóch gości: hummus z fasoli oraz hummus z czarnej soczewicy. Obydwa zawierają mnóstwo białka, orzechowy posmak strączków doskonale współgra z aromatem tahini i każdy z nich jest niesamowicie pożywny. Mogą stanowić pastę do chleba lub szybką przekąskę w sytuacji, gdy do obiadu zostało jeszcze pół godziny, a my umieramy z głodu. Ja często spożywam taki hummus z jajecznicą. Wspólnie dostarczają mnóstwo energii o poranku w taki sposób, że nabieramy ochoty do działania na rzecz naszych celów.

Który hummus smakuje Wam najbardziej? Dajcie znać :)

PRZEPISY W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.

Hummus z czarnej soczewicy

Składniki

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.

125 g czarnej soczewicy, namoczonej przez noc

60 g pasty tahini (lub po prostu zmielonego prażonego sezamu (1))

1 łyżka czosnku niedźwiedziego

½ łyżeczki soli (2)

¼ łyżeczki pieprzu

1 łyżeczka octu jabłkowego

3 ząbki czosnku

5-6 łyżek wody z gotowania soczewicy

Wykonanie

Soczewicę ugotować, odcedzić (zachowując wodę) i zostawić do ostudzenia.
Połączyć z pozostałymi składnikami (oprócz wody) i zmiksować na gładką masę.
Miksując dalej, stopniowo dodawać wodę po gotowaniu soczewicy do momentu, aż otrzymamy pastę o pożądanej konsystencji. My dodajemy ok. 5-6 łyżek wody, ale można zmienić tę ilość :)

Wykonanie (Thermomix)

Soczewicę ugotować, odcedzić (zachowując wodę) i zostawić do ostudzenia.
Połączyć z pozostałymi składnikami (oprócz wody) i zmiksować na gładką masę (obr. 4, 2 min.).
Miksując dalej, stopniowo dodawać wodę po gotowaniu soczewicy do momentu, aż otrzymamy pastę o pożądanej konsystencji. My dodajemy ok. 5-6 łyżek wody, ale można zmienić tę ilość :) (obr. 4, 1 min.).

Hummus z fasoli

Składniki

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.

125 g fasoli, namoczonej przez noc

40 g pasty tahini (lub po prostu zmielonego prażonego sezamu (1))

1 łyżka czosnku niedźwiedziego

1/3 łyżeczki soli (2)

¼ łyżeczki pieprzu

1 łyżka octu jabłkowego

3 ząbki czosnku

kilka gałązek świeżego majeranku

kilka gałązek świeżego oregano

5-6 łyżek wody z gotowania fasoli

Wykonanie

Fasolę ugotować, odcedzić (zachowując wodę) i zostawić do ostudzenia.
Połączyć z pozostałymi składnikami (oprócz wody) i zmiksować na gładką masę.
Miksując dalej, stopniowo dodawać wodę po gotowaniu fasoli do momentu, aż otrzymamy pastę o pożądanej konsystencji. My dodajemy ok. 5-6 łyżek wody, ale można zmienić tę ilość :)

Wykonanie (Thermomix)

Fasolę ugotować, odcedzić (zachowując wodę) i zostawić do ostudzenia.
Połączyć z pozostałymi składnikami (oprócz wody) i zmiksować na gładką masę (obr. 4, 2 min.).
Miksując dalej, stopniowo dodawać wodę po gotowaniu fasoli do momentu, aż otrzymamy pastę o pożądanej konsystencji. My dodajemy ok. 5-6 łyżek wody, ale można zmienić tę ilość :) (obr. 4, 1 min.).

Wskazówki

(1) sezam: nasiona, które kupujemy nie powinny zawierać szkodliwych konserwantów (sorbinian sodu, dwutlenek siarki itd.) czy dodatków

(2) sól: należy uważać na rodzaj używanej soli; naszym zdaniem najlepsza jest sól himalajska i niejodowana sól kamienna; jod, którym “wzbogaca się” popularną białą sól, szkodzi naszemu układowi hormonalnemu