top of page

Krem karmelowy



Czasami mam takie dni, że w mojej kuchni powstaje w jednym momencie kilka przepisów. Myślę, że jest to kwestia połączenia składników. Niektóre produkty, występując razem, wytwarzają tak ogromną energię smaku, że wystarcza ona na więcej niż jedno danie.


Znacie takie pary. Jajko i szczypiorek. Tahini i ciecierzyca. Ziemniaki i koperek. Pomidory i oregano. To są tak znane nam połączenia, że nawet nie zastanawiamy się, dlaczego tak dobrze do siebie pasują. Jednocześnie umiejętne połączenia to sekret sukcesu mistrzów kuchni.


Tym razem i Wy możecie się stać kulinarnymi geniuszami. Z tego wpisu dowiecie się, jak uzyskać karmelowy smak, nie używając cukru, który jest znany ze swojego negatywnego wpływu na zdrowie.


Od pewnego czasu wiedziałem już, że naturalnym nośnikiem karmelowego aromatu i posmaku są suszone daktyle. Te bardzo soczyste przypominają krówki.


Ten fakt pewnie znacie. A czy wiecie, że karmelowy smak zyskuje na intensywności, kiedy połączymy daktyle z prażonymi nerkowcami?


Ja też nie wiedziałem. Fakt ten zaskoczył mnie przy przygotowywaniu kremu orzechowo-czekoladowego, który bardzo Wam się spodobał. Czasami dobrze jest dodawać po jednym składniku, zamiast mieszać od razu wszystkie. Dzięki temu zauważyłem, że krem orzechowo-czekoladowy bez kakao staje się… kremem karmelowym.


Zdziwicie się, ale ten przysmak ma nie tylko smak, ale i tę charakterystyczną, lekko ciągnącą karmelową konsystencję. Świetnie nadaje się do kanapek, naleśników lub po prostu do wyjadania łyżeczką ze słoika. Asia tak właśnie postępuje i robi przy tym miny wyrażające najwyższą rozkosz. To dla mnie ogromny komplement :)


Jeśli obawiacie się kaloryczności tego kremu, może przekonają Was wartości odżywcze, które w nim znajdziecie. Zawiera dużo błonnika, który daje uczucie sytości i ułatwia trawienie. Co więcej, jest bogaty w magnez i potas, które sprzyjają zdrowiu mięśni. Znajdziemy w nim również mnóstwo witamin z grupy B i manganu, które wspomagają naszą pamięć, koncentrację i dobry nastrój.


Trzeba też zaznaczyć, że czasami każdy z nas ma ochotę na coś słodkiego. Lepiej sięgnąć po taki krem niż po pełny chemii batonik ze sklepu. Zwłaszcza, że przygotowanie tego kremu zajmie Wam mniej czasu niż wizyta w sklepie. A o ile to przyjemniejsze!


Życzymy Wam serdecznie pięknego dnia o smaku karmelu :)



PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.


Składniki

Numery przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.


150 g podprażonych nerkowców (1)

50 g daktyli (1)


75 ml mleka (najlepiej kokosowego, ale zwykłe też może być)

jeśli chcecie, aby krem był gęstszy, dodajcie 50 ml mleka


Wykonanie

  1. Daktyle i nerkowce zmiksować na gładką masę.

  2. Dodać mleko i dokładnie wymieszać.

  3. Przechowywać w lodówce.


Wskazówki


(1) orzechy i daktyle: suszone owoce i orzechy, które kupujemy nie powinny zawierać szkodliwych konserwantów (sorbinian sodu, dwutlenek siarki itd.) czy dodatków (wiecie, że suszona żurawina składa się w 45% z białego cukru?!); dobre suszone owoce są ciemne, a nie pomarańczowe


(2) mleko roślinne: niestety, mleko roślinne kupowane w sklepach nie ma absolutnie nic wspólnego ze zdrowiem ze względu na liczne dodatki o trudnym do przewidzenia wpływie na ludzki organizm, a także to, że są sprzedawane w opakowaniach wydzielających szkodliwe substancje (może te najdroższe produkty są lepsze jakościowo, ale wątpię, żeby były nieszkodliwe); jeśli chcecie mieć naprawdę zdrowe (i smaczne) mleko roślinne, można bardzo łatwo zrobić je samodzielnie – przepis podajemy tutaj



#kremdaktylowy #kremorzechowy #nerkowce #daktyle #zdrowykrem

0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page