Ciasteczka owsiane kruche

Te ciasteczka męczyły mnie od dawna. Właściwie od czasów, kiedy jeszcze nie odżywialiśmy się zbyt zdrowo, ale już przygotowywaliśmy własne domowe smakołyki. Muszę Wam wyznać, że była to przeszłość zamierzchła.
Odkąd pierwszy raz spróbowałem owsianych ciasteczek w jakiejś kawiarni, zapragnąłem sam zrobić takie cuda. Miały być okrągłe, kruche, lekko słodkie, z kawałkami rodzynek lub czekolady i wyczuwalnymi płatkami owsianymi. W ramach zmiany sposobu odżywiania zrezygnowałem z czekolady, która jest bardzo przetworzonym produktem, złożonym głównie z cukru i szkodliwych tłuszczów trans, ale pozostałe szczegóły pozostały niezmienione.

To musi coś oznaczać.
Nie chciałem, by te ciasteczka były bardzo słodkie. Zależało mi na tym, by zbożowego smaku nie dominował cukier i inne słodziki. To zadanie nie było jednak tak trudne, jak sprawienie, by ciasteczka były kruche. Zazwyczaj wychodziły mi smaczne, nawet lekko chrupiące, ale jednak nadal miękkie wypieki, które bardzo odbiegały od moich wyobrażeń.
Zgodnie ze swoją metodą, zostawiłem sprawę na kilka miesięcy i zająłem się czymś innym. Pomysłów mi nie brakuje, więc nie było to takie trudne.
Niedawno ciasteczka upomniały się o swoje miejsce w moich kulinarnych działaniach. Tym razem postanowiłem wykorzystać całe swoje doświadczenie, by stworzyć to, co zamierzałem. Do ciasta dodałem szczyptę dobrych myśli, żeby zapewnić nowym smakołykom powodzenie w spełnianiu moich restrykcyjnych standardów.
Ku mojemu zdumieniu, ciasteczka wyszły wreszcie takie, jak chciałem. Chrupiące, kruche, zbożowe, przetykane słodyczą rodzynek. Idealne w momencie, gdy mamy ochotę na lekką przekąskę, ale nie jesteśmy bardzo głodni. Asia powiedziała, że są przepyszne, ale nie musicie jej wierzyć. Spróbujcie sami :).


PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.
Składniki
15-20 ciasteczek
Gwiazdki przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.
50 g zmielonego słonecznika*
50 g zmielonego sezamu*
75 g mąki amarantusowej
100 g płatków owsianych
80 g drobnych rodzynek* lub innych suszonych owoców
75 g jabłka zmielonego na gładką masę lub startego na tarce o drobnych oczkach
50 g masła klarowanego**
Wykonanie
Piekarnik nagrzać do 190 stopni C (tryb góra-dół, bez termoobiegu).
Do miski wsypać suche składniki oraz suszone owoce, wymieszać.
Masło wymieszać z jabłkiem.
Połączyć suche składniki z mokrymi i dokładnie wymieszać.
Z powstałej masy ulepić kulki (ok. 3 cm średnicy), następnie spłaszczyć je i uformować kształt dysku (średnica ok. 4 cm i grubość 1,5 cm).
Wstawić do piekarnika i piec przez 20 minut (aż lekko się zrumienią).

Wskazówki
* bakalie: bakalie i nasiona, które kupujemy nie powinny być konserwowane; najczęściej występującym konserwantem jest dwutlenek siarki i sorbinian potasu, które mają bardzo szkodliwy wpływ na nasze zdrowie
** masło klarowane: najlepiej zrobić je samemu (przepis znajdziecie tutaj); produkty dostępne w sklepie mają kontakt z plastikowym opakowaniem i mogą być „ulepszone” na każdym etapie produkcji; więcej o tłuszczach piszemy tutaj

#krucheciasteczka #ciasteczkaowsiane #chrupiąceciasteczka #zdroweciastka