top of page

Zdrowe eklerki



Życie jest czasem bardzo zaskakujące. Kiedyś, będąc w cukierni, bardzo często podziwiałem ciastka o pięknych kształtach i nietypowej konsystencji. Wydawało mi się, że jedynie doświadczony piekarz potrafi upiec chleb. Myślałem, że jedynie cukiernik potrafi usmażyć pączki, przygotować ptysie, eklerki i rurki z kremem. Moje zdolności ograniczały się do sernika, szarlotki i ciasta drożdżowego.

Jednak wszystko jest możliwe. Wystarczy jedynie trochę chęci, wiedzy i czasem odpowiednie narzędzia, by w domowych warunkach przygotować każde danie.

I tak właśnie jest z eklerkami. Kiedy widzimy je w cukierni albo kawiarni, wydaje się, że trzeba mieć ogromne umiejętności i niedostępne, drogie narzędzia, by przygotować takie cuda.

Ale wiecie co? To nieprawda! Eklerki składają się z najzwyklejszego na świecie, i bardzo prostego w wykonaniu, ciasta parzonego. Nie zniechęcajcie się od razu – to tylko brzmi tak strasznie.

Ciasto parzone przygotowuje się tradycyjnie z białej, pszennej mąki, cukru, jajek i masła (albo margaryny). Większość z tych składników nie występuje w naszej diecie ze względu na szkodliwy wpływ na zdrowie. A jednak… Jednak takiego eklerka zjadłoby się z chęcią.

Dlatego postanowiłem udowodnić, że ciastka te można przygotować również ze zdrowych składników. I udało się!


Te eklerki może nie są aż tak puszyste jak ich niezdrowy pierwowzór (mąki jaglana oraz orkiszowa, których użyłem, są jednak nieco cięższe niż pszenna), ale zdradzę Wam w tajemnicy, że moja koleżanka z pracy była nimi zachwycona. A wierzcie mi, że sama przygotowuje genialne desery i wielu potraw w swoim życiu próbowała. Jej opinia musi być zatem miarodajna.

W tych eklerkach ciasto, mimo że istotne, schodzi jednak na dalszy plan, gdy tylko spróbujemy kremu wypełniającego ciastko. Jest delikatnie karmelowy, lekko słodki i ma idealną konsystencję, która sprawia, że całe ciastko nie rozpada się po godzinie od przygotowania. Dlatego też nasze eklerki stanowią nie tylko pyszną, ale i elegancką przekąskę.

Jeśli boicie się, że ciasto parzone Wam nie wyjdzie – po prostu spróbujcie. Powiem Wam, że to było moje pierwsze „zaawansowane” ciasto – przygotowywałem je w czasach, kiedy moje umiejętności pozwalały jedynie na upieczenie szarlotki. I już wtedy ciasto parzone wyszło mi genialnie. Wam też się uda – trzymam za Was kciuki :)


PRZEPIS W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.


Składniki

na 6 sztuk

Gwiazdki przy składnikach odwołują do dodatkowych informacji, pozwalających wybrać właściwe produkty.

Ciasto

100 g mąki jaglanej

100 g mąki orkiszowej 1850

30 g sproszkowanych daktyli (można użyć daktyli w całości i zmielić je z mąką na proszek)

½ łyżeczki sody

200 ml wody

80 g masła klarowanego*

2 średnie jajka**

Krem

40 g suszonych owoców*** (rodzynki, daktyle, figi, morele)

80 g płatków owsianych

20 g wiórków kokosowych

1 szklanka mleka krowiego lub roślinnego****

1 jajko

40 g daktyli

25 g masła

35 g oleju kokosowego*****

Wykonanie


  1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st. C (tryb góra-dół, bez termoobiegu).

  2. Mąki wymieszać z daktylami i sodą.

  3. Wodę zagotować z masłem. Dodać mąkę i mieszając, zaparzać ją do momentu, aż ciasto zacznie odchodzić od garnka i stanie się lekko szkliste. Wystudzić.

  4. Miksować na najwyższych obrotach, dodając kolejno jajka (każde dokładnie połączyć z masą, zanim dodamy następne).

  5. Ciasto nałożyć do rożka cukierniczego (lub woreczka z odciętym rogiem) i formować na blasze eklerki o długości 12 cm.

  6. Piec 30 minut (do zrumienienia). Następnie wyłączyć piekarnik, uchylić lekko drzwiczki i suszyć około 10 minut. Następnie wyjąć z piekarnika i wystudzić.

  7. W międzyczasie przygotować krem:

  • Suszone owoce, płatki owsiane i wiórki kokosowe zmielić na proszek.

  • Dodać mleko i jajko, umieścić w garnku i ugotować gęsty budyń (często mieszając). Schłodzić.

  • Daktyle zmielić na gładką masę, dodać do nich krem, masło i olej. Utrzeć na gładką masę (można blenderem).

  1. Ciastka przekrajać wzdłuż na pół i nadziewać masą. Można udekorować polewą czekoladową (z naszego przepisu na polewę na zdrowe michałki). Przechowywać w lodówce.

Wykonanie (Thermomix)


  1. Piekarnik rozgrzać do temperatury 180 st. C (tryb góra-dół, bez termoobiegu).

  2. Mąki wymieszać z daktylami i sodą.

  3. Wodę zagotować z masłem (5 min, 100 st. C, obr. 2). Dodać mąkę i mieszając, zaparzać ją do momentu, aż ciasto zacznie odchodzić od garnka i stanie się lekko szkliste (30 sek., obr. 4). Wystudzić.

  4. Miksować, dodając kolejno jajka (każde dokładnie połączyć z masą, zanim dodamy następne) (30 sek na każde jajko, obr. 5).

  5. Ciasto nałożyć do rożka cukierniczego (lub woreczka z odciętym rogiem) i formować na blasze eklerki o długości 12 cm.

  6. Piec 25-30 minut (do zrumienienia). Następnie wyłączyć piekarnik, uchylić lekko drzwiczki i suszyć około 10 minut.

  7. W międzyczasie przygotować krem:

  • Suszone owoce, płatki owsiane i wiórki kokosowe zmielić na proszek (30 sek., obr. 10).

  • Dodać mleko i jajko, ugotować gęsty budyń (15 min, 95 st. C, obr. 2). Schłodzić.

  • Daktyle zmielić na gładką masę (30 sek., obr. 10), dodać do nich krem, masło i olej. Utrzeć na gładką masę (30 sek., obr. 4).

  1. Ciastka przekrajać wzdłuż na pół i nadziewać masą. Można udekorować polewą czekoladową (z naszego przepisu na polewę na zdrowe michałki). Przechowywać w lodówce.

Wskazówki

* masło klarowane: najlepiej zrobić je samemu (przepis znajdziecie tutaj); produkty dostępne w sklepie mają kontakt z plastikowym opakowaniem i mogą być „ulepszone” na każdym etapie produkcji; więcej o tłuszczach piszemy tutaj

** jajka: warto zadbać o to, by jajko pochodziło z dobrego źródła (najlepiej od znajomej gospodyni, u której kury chodzą sobie "luzem" i karmione są tradycyjnie, a nie gotową paszą; jeśli jednak nie macie dostępu do takich jajek, poszukajcie takich z "0" na pieczątce; żółtko jajka, zgodnie z nazwą, powinno być żółte, a nie pomarańczowe)

*** bakalie: suszone owoce i orzechy, które kupujemy nie powinny zawierać szkodliwych konserwantów (sorbinian sodu, dwutlenek siarki itd.) czy dodatków (wiecie, że suszona żurawina składa się w 45% z białego cukru?!); dobre suszone owoce są ciemne, a nie pomarańczowe

**** mleko roślinne: kupowane w sklepach ma niewiele wspólnego ze zdrowiem ze względu na szkodliwe dodatki i kontakt z opakowaniem; jak przygotować mleko roślinne, piszemy tutaj

***** olej kokosowy: najlepiej kupić olej nierafinowany, nieoczyszczony; wiem, że smakuje kokosem i jest droższy (choć nie zawsze), ale oczyszczony, rafinowany olej nie zawiera niczego, co organizm mógłby użyć do budowania swojej wewnętrznej siły


#zdroweeklerki #eklerki #ciastkazkremem #zdroweciastkazkremem #masabudyniowa #zdrowydeser #zdrowykrem #polewaczekoladowa #zdroweciastka #ciastoparzone #zdroweptysie

0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page