Najlepszy twaróg na świecie

Czy wiecie, jak tradycyjnie przygotowuje się twaróg? A jeśli tak, to czy uczestniczyliście kiedyś w procesie produkcji lub chociaż próbowaliście tego wyrobu?
Jeśli nie, to ten post jest dla Was.
Obalam w tym tekście kilka podstawowych mitów na temat domowego twarogu:
„Nie da się zrobić twarogu w domu.” Oczywiście, że się da! Trzeba tylko znać sposób, a ja Wam go zdradzę :).
„Przygotowanie domowego twarogu jest trudne, a dla osób, które nie znają się na kuchni – niemożliwe.” Wcale nie! Na dowód przytoczę Wam przykład kraju, w którym twaróg robiono w każdym gospodarstwie domowym (nie tylko rolnym) i dla nikogo nie stanowiło to problemu. Ten kraj to Polska, kilka dekad temu. Zapytajcie swoich Mam lub Babć – na pewno pamiętają te czasy. Będzie to dla Was okazja do przywołania miłych wspomnień.
„Zrobienie domowego twarogu zabierze mi mnóstwo czasu.” Tak, ale tylko do pewnego stopnia. To mleko najbardziej się tu napracuje. Tobie pozostaje jedynie asystowanie przy procesie produkcji, które łącznie zajmuje pewnie niecałe 10 minut (a twaróg masz na cały tydzień!).
„Taki twaróg na pewno niczym się nie różni od sklepowego”. Ha, ha, ha, nam się też tak wydawało. Ale wyobraź sobie serek tak delikatny i kremowy, że rozpływa się w ustach, a jego niebiański smak uwiedzie Cię już za pierwszym podejściem. Przedstaw sobie twarożek, który rozsmarowuje się na kanapce, mimo że nie jest spulchniony azotem.
„Twaróg, który zrobię na pewno będzie niesmaczny.” Ten serek Asia ochrzciła „najlepszym twarogiem, jaki jadła w życiu” (to są naprawdę jej słowa, a wiecie, że Asia jest wielkim Łasuchem, który niejeden serek w życiu spróbował). Dodam jeszcze, że ten przepis na twaróg jest dużo lepszy od zamieszczonego przez nas wcześniej. Poza tym wychodzi z niego smaczniejszy twaróg niż wiele z tych, które można kupić na targu lub w sklepie ze zdrową żywnością. Tamte produkty często są przegrzane, przez co stają się tak suche, że nie da się ich jeść.
„To jest na pewno bardzo kosztowne.” Jasne, że nie! Nie będę Wam przedstawiał szczegółowych obliczeń, ale uwierzcie mi, że to naprawdę wychodzi taniej od twarogu kupionego w sklepie (mam tu na myśli nie najtańsze twarogi, ale te ze średniej półki, które większość z nas kupuje).
„Przygotowanie domowego twarogu jest nudne.” Absolutnie nie! To jest magia w najczystszej postaci. Spróbujcie chociaż raz :).

Jeśli jesteście fanami twarogów (jak my), ten przepis może być dla Was dobrym rozwiązaniem. Po pierwsze, wyjdzie Wam to taniej. Po drugie, nie będziecie ładowali w siebie chemii zawartej w kupnych twarogach (tak, tak, także tych, które mają krótki skład; jak myślicie, dlaczego mają tak długą datę ważności?). Po trzecie, to świetna zabawa :).
Zaznaczmy jeszcze raz wyraźnie: ten twaróg robi się praktycznie sam. Czy myślicie, że kiedyś, gdy większość ludzi miała gospodarstwa i taki ser robiono na co dzień, wymyślonoby recepturę, która jest skomplikowana pracochłonna? Przecież każdy miał co robić! Nikt nie siedział w kuchni nad praco- i czasochłonnym twarożkiem!
Jeśli chociaż trochę zachęciłem Was do zrobienia własnego twarogu, zapraszam do skorzystania z przepisu. Wprowadźcie trochę dawnego klimatu i dobrych wspomnień do swoich domów :).
POST W WERSJI PDF ZNAJDZIECIE TUTAJ.
ZAPRASZAMY RÓWNIEŻ DO OBEJRZENIA FILMIKU, KTÓRY MOŻE STANOWIĆ SAMODZIELNY PRZEPIS (NA DOLE STRONY).
Składniki
na ok. 0,5 kg twarogu
3 l zsiadłego mleka* (które ma tak stałą konsystencję, że można je kroić nożem)

Wykonanie
Mleko pokroić w kostkę 1 cm na 1 cm.
Wstawić do piekarnika, nastawić temperaturę na 50 st. C (bez termoobiegu) i podgrzewać przez 90 minut lub do czasu, kiedy mleko rozwarstwi się na białe kawałki twarogu i żółtawą serwatkę.
Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Przy pomocy łyżki cedzakowej przelać całość ostrożnie na sitko wyłożone gęsto tkaną szmatką lub kilkukrotnie złożoną gazą.
Zawiązać szmatkę, tak, aby ser mógł odciekać i zawiesić w powietrzu. Pozostawić do odcieknięcia na kilka godzin.
Przechowywać w lodówce. Wytrzymuje do 6 dni.
Wskazówki
* jedyne mleko, które potrafi się zsiąść to mleko prosto od krowy, które możecie dostać na lokalnym targu lub po znajomości (ewentualnie w mlekomacie); poszukajcie, na pewno uda się Wam je dostać – nam też wydawało się na początku, że takie mleko odeszło wraz z dawnymi dobrymi czasami, ale jednak można je znaleźć przy odrobinie starań; jeśli jednak nie dostaniecie takiego mleka, użyjcie kefiru
#domowytwaróg #twarożek #zsiadłemleko #prawdziwytwaróg #dawneklimaty #dobrazabawa #zdrowytwaróg #jakzrobićtwaróg